O czym dowiesz się w tym artykule?
Data publikacji artykułu: 09 lipca 2025 r.
Kątowniki z tektury nie wyglądają na coś, o co trzeba specjalnie dbać, a jednak wystarczy chwila nieuwagi, żeby cały zapas poszedł na straty. Wilgoć w magazynie, źle ułożony karton, brak porządnego zabezpieczenia w transporcie i nagle detal, który miał chronić rogi palet, sam nadaje się tylko do wyrzucenia. A przecież cały sens kątownika i przekładki tekturowej polega na tym, żeby towar dotarł w całości i nie trzeba było pakować wszystkiego od nowa.
Dlatego, jeśli już inwestujesz w ekologiczny sposób pakowania, dobrze pomyśleć też, jak te kątowniki zabezpieczać, jak je pakować i czym je przykryć, żeby w drodze się nie poniszczyły. Parę prostych zasad i problem z głowy.
Kątownik tekturowy może być naprawdę wytrzymały, ale tylko wtedy, gdy nie zalega miesiącami w byle jakim kącie. Nawet najwyższej jakości tektura straci formę, jeśli nie będzie przechowywana w odpowiednich warunkach. Wystarczy, że ktoś rzuci go w złym miejscu, bez zabezpieczenia, i gotowe — krawędzie się odkształcą, karton zmięknie i przestanie gwarantować skuteczną ochronę. A przecież chodzi o to, żeby taka „drobnostka” mogła chronić przesyłkę, zwłaszcza rogi delikatnych przedmiotów, które łatwo uszkodzić. Odpowiednie składowanie to podstawa. Bez tego nawet najlepszy producent opakowań nie da rady utrzymać jakości.
Każdy, kto miał choć raz magazyn pełen kątowników, wie, że narożnik tekturowy nie wytrzyma wszystkiego sam. Każda tektura polegnie, jeśli w rogu magazynu będzie zimno, mokro albo z dachu zacznie kapać.
I co wtedy?
Zamiast zabezpieczać paczki, cały zapas ląduje w koszu. Dlatego lepiej nie kombinować, a dać im porządne miejsce, suchą podłogę, a nie beton, i dobrze całość owinąć albo zamknąć w mocnym kartonie. To naprawdę mała rzecz, a robi różnicę. Narożniki tekturowe trzymają formę i dalej dają radę w każdym pakowym i logistycznym zamieszaniu.
Narożniki ochronne z kartonu mają niesamowitą odporność, która działa tylko wtedy, gdy ktoś zadba o sensowne warunki w magazynie. W praktyce najwięcej problemów robi zimna, wilgotna podłoga i brak dobrej wentylacji. W takich miejscach karton wciąga wodę od spodu, traci sztywność, a przy pierwszym nacisku pęka lub zdarzają się uszkodzenia mechaniczne. Dlatego liczy się nie tylko to, jak je pakować, ale gdzie leżą i w czym. Najlepiej ułożyć je na suchych podkładach, w kartonach zbiorczych, z folią, która chroni przed kurzem i skokami wilgoci.
„Podczas rozładunku zawsze uczulamy naszych klientów, żeby nie traktować paczek z narożnikami w sposób mało delikatny. Każdy element musi utrzymać swoją grubość i sztywność, bo inaczej nie spełni swojej roli. Wystarczy jedno mocne uderzenie czy zgniecenie i nie da się go użyć zgodnie z przeznaczeniem. Dobre opakowanie zbiorcze, regularne sprawdzanie partii i przemyślany system składowania to u nas podstawa. Dzięki temu narożniki w różnych rozmiarach trafiają tam, gdzie trzeba, gotowe do pracy — a recykling faktycznie działa, bo nic nie kończy w śmietniku przed czasem.” — podkreśla Tomasz, ekspert techniczny Jagan.
W Jagan każda partia kątowników powstaje z tektury o odpowiedniej gramaturze i gęstości, dobranej tak, żeby wytrzymała standardowe obciążenia w logistyce i transporcie. Gotowe narożniki pakujemy w kartony zbiorcze i zabezpieczamy folią stretch, co minimalizuje ryzyko odkształceń czy wchłaniania wilgoci w drodze. Klient otrzymuje nie tylko gotowy produkt, ale też konkretne wytyczne, jak składować i obsługiwać narożniki, by nie tracić jakości przez błędy przy rozładunku czy złe miejsce w magazynie. Całość ma jedno zadanie, czyli zagwarantować, że kątownik dotrze w nienaruszonym stanie i spełni swoją funkcję ochronną, od momentu załadunku aż po finalne rozpakowanie palety.
Więcej o tym, jak Jagan łączy praktyczne podejście z ekologią, przeczytasz tutaj: Ekologiczne produkty Jagan – idea produkcji na miarę XXI wieku.
Tektura łatwo chłonie wodę z podłoża i powietrza. Gdy narożniki stoją na zimnej posadzce albo w źle wentylowanym magazynie, tracą sztywność i mogą się odkształcać.
Najlepiej układać je równo, w stabilnych warstwach, pionowo lub poziomo, spięte pasami i zapakowane w solidny karton zbiorczy. Między warstwami dobrze włożyć przekładki, żeby nic się nie wgniotło.
Nie warto przerzucać ich jak zwykłych odpadów. Lepiej zdejmować starannie, bez rzucania i zgnieceń, bo każdy nadłamany narożnik traci swoją sztywność i nie spełnia swojej roli.
Stawiamy na mocną tekturę, folię ochronną, zbiorcze opakowania i jasne instrukcje składowania. Dzięki temu wszystko trafia do klienta w takiej formie, w jakiej powinno od razu iść do pracy.
Od ponad 10 lat związana z branżą opakowań przemysłowych. W firmie JAGAN S.A. odpowiada za rozwój produktów, doradztwo techniczne i wdrażanie rozwiązań dopasowanych do potrzeb klientów z różnych sektorów. Specjalizuje się w zastosowaniu tulei i kątowników tekturowych w ochronie ładunków oraz optymalizacji procesów pakowania. W artykułach dzieli się praktyczną wiedzą na temat zrównoważonego pakowania, redukcji kosztów transportu oraz wykorzystania materiałów ekologicznych w zabezpieczaniu towarów.